Idolów miał kilku. Był wśród nich genialny brazylijski drybler Garrincha. Był też Gerard Cieślik. I George Best, do którego często go porównywano. Choć, jak sam przyznawał, że nie pił w przeciwieństwie do Irlandczyka z północy. Za to podobnie jak on futbolówką operować potrafił wybornie. Życiorys Jana Banasia doczekał się filmowej
Trawa, hala, piasek. W piłkę nożną można grać na różnych nawierzchniach. Zmagania mistrzostw świata na zielonej murawie cieszą się największą popularnością, ale warto też spojrzeć na inne dyscypliny futbolowe.
Klasą mógłby obdzielić tuziny piłkarzy. Nie tylko tą boiskową. Dino Zoff uchodzi za jednego z najlepszych bramkarzy w dziejach. Dziś 82 rocznica jego urodzin.
Mistrzostwa Europy 2008. Roger Guerreiro, zdobywca pierwszej w historii bramki dla Polski fot. Grzegorz Jereczek/CC BY-SA 2.0
Dziesięć lat temu w Lizbonie zmarł Eusébio, genialny portugalski piłkarz. Jak to się stało, że najlepsze lata kariery spędził w ojczyźnie, nie kosztując futbolu i życia w którymś z europejskich państw?
Futbolu, najpopularniejszego sportu w dziejach, nie można sprowadzać jedynie do rywalizacji na trawie. Trzeba patrzeć na niego znacznie szerzej. Udowodnił to Jerzy Chromik, który wymyślił cykl „Portret na polu karnym” i na łamach tygodnika „Sportowiec” gościł gwiazdy polskiego piłkarstwa, nieoczywiste legendy i graczy nieco zapomnianych.
Mistrzostwa Europy w 2000 roku kibice zapamiętali z kilku powodów. Dwa kraje organizujące turniej, złote bramki, fantastyczny Toldo i wielka Francja…
W latach 50. w gliwickiej dzielnicy Sośnica pojawił się utalentowany napastnik – Joachim Marx. Już w dzieciństwie futbol zajmował w jego życiu pierwsze miejsce.
17 października 1973 roku. Londyńskie Wembley. Decydujący o awansie mecz eliminacji do World Cup 1974. Spotkanie, które przez kolejne dekady wspominać będą biało-czerwoni kibice. W czasach futbolowej suszy i prosperity. Niczym mantrę.
Mistrzostwa Europy 1996 na angielskich boiskach zakończyły się niewiarygodnym sukcesem. O frekwencji i atmosferze na trybunach mówi się do dzisiaj. Dzięki temu turniejowi piłka nożna stała się dobrze sprzedającym się towarem. Komercjalizacja futbolu ruszyła do przodu. Czy słusznie? Można dyskutować…