40 Healthy Snacks for Hungry Teens
n hac habitasse platea dictumst. Mauris ultricies tortor vitae nibh bibendum, vitae pharetra…
n hac habitasse platea dictumst. Mauris ultricies tortor vitae nibh bibendum, vitae pharetra…
Maecenas hendrerit nunc eget leo tempus fringilla. Proin molestie ligula elementum massa…
Auctor leo et eget porta aliquet mi viverra. Mattis non pellentesque lectus mattis duis…
Sport i morderstwa to temat rzeka. Do tych najbardziej znanych przypadków należą sprawy Oscara Pistoriusa, O.J Simpsona czy Bruno Fernandesa de Sousy. Dziś przedstawiam wam trzy, mniej znane historie, w których sportowcy byli zabójcami lub ofiarami. Będzie o zazdrosnym krykieciście, bokserze, na którym postanowili zemścić się mafiosi i tenisiście, który w pogoni za pieniędzmi postanowił zabić.
Dziś Dzień Ojca. Nie byłoby wielu sportowych sukcesów, przełomów i wzruszeń, gdyby nie ojcowie. Jednym z najdobitniejszych przykładów jest historia Nawal El Moutawakel, pierwszej muzułmanki i Afrykanki, która została mistrzynią olimpijską. Jej tata, gdy tylko zorientował się, jak wielki potencjał drzemie w córce, parł pod prąd. Na przekór tradycjom, poglądom i normom społecznym. Opłaciło się.
Sytuacja, którą przedstawiam do dziś budzi wątpliwości. Miała miejsce w trakcie zimowych igrzysk olimpijskich w Grenoble, w lutym 1968 roku. Na torze w Villard de Lans zdyskwalifikowano saneczkarki z NRD: Ortrunę Enderlein, Annę-Marię Müller i Angelë Knösel, które po pierwszym ślizgu zajmowały czołowe miejsca. Tym samym odebrano im możliwość wywalczenia medali. Jeśli dodamy do tego „polski wątek” i treść odtajnionych – po blisko czterdziestu latach -dokumentów, to rysuje się całkiem pokaźny skandal. Taki, w którym ciężko opowiedzieć się po którejkolwiek ze stron.
Bo przegrywać, to trzeba umieć! Z honorem i godnością. W sporcie nie zawsze tak jest. Emocje, jakie towarzyszą rywalizacji, często są jak łatwopalny gaz. Wystarczy iskierka… i BUM! Zdrowy rozsądek ucieka gdzieś w kąt, a w ruch często idą pięści, krzesła i… noże. W dzisiejszym wpisie dowiecie się, co wyrabiali sportowcy, którzy nie potrafili pogodzić się z porażką. Głównie na igrzyskach olimpijskich.
Stare porzekadło „kto mieczem wojuje, od miecza ginie” – jak ulał pasuje do tej historii. Oto dwóch wybitnych szachistów: José Capablanca i Aleksander Alechin spotyka się w meczu o mistrzostwo świata. Wynik tego starcia – owszem – jest ważny. Ale to, co działo się przed i po jego zakończeniu było jeszcze ciekawsze. Śmiem twierdzić, że nawet bardziej wyraziste, niż czarno-białe pola szachownicy.
Radio. Współcześnie, w dobie nowoczesnych technologii, akurat ten środek komunikacji – w swojej tradycyjnej formie – nieco stracił na znaczeniu. Nie zmienia to jednak faktu, że przez ponad sto lat wywierał ogromny wpływ wiele dziedzin życia. Dziś historia o tym kto, jak i gdzie wprowadził radio do sportu.
Terry Fox i jego historia to gotowy scenariusz na hollywoodzką produkcję. Facet, który był aktywny fizycznie i kochał sport, nagle dowiaduje się, że jest chory. Lekarze amputują mu nogę. Jak na prawdziwego sportowca przystało, Terry nigdy się nie poddał.