Historia zimowych igrzysk olimpijskich: pięć opowieści, o których mogłeś nie słyszeć
Historia zimowych igrzysk olimpijskich jest pełna ciekawych opowieści. Przygotowałem pięć, o których mogłaś/mogłeś nie słyszeć. Jakich? W skrócie: o spóźnialskim Polaku, o dziwnych zasadach, o skandalach w Szwajcarii, o wietrze w Calgary i o włoskim rodzeństwie.
Z wszechstronnością na ty: Aleksander Tupalski i Johan Støa
O tym, że przedwojenni sportowcy byli nadzwyczaj wszechstronni przekonywać nie trzeba. Chyba każdy kibic sportowy w Polsce kojarzy kim był, choćby Wacław Kuchar. Piłkarz, lekkoatleta, hokeista, panczenista – ten facet czego się nie dotknął, zamieniał w złoto. Gdzieś w jego cieniu swoją sportową karierę prowadził niejaki Aleksander Tupalski, człowiek wyjątkowy. Albo Norweg Johan Støa.
Historia biegów narciarskich: Bronia pionierka i geneza „łyżwy”
Kuse historie z biegów narciarskich, a w nich: o Broni, która zdominowała przedwojenne trasy, o wielkim polskim sukcesie w fińskim Lahti, o facecie, który rozpowszechnił „łyżwę” i o wielkim mistrzu, który gratulował pokonanemu.
Bierz mój rower! – czyli fair play w sporcie
Fair play. Postawa, którą można skraść serca milionów. W historii sportu – na szczęście – znajdziemy wiele przykładów pięknego, ludzkiego zachowania. Dziś przeczytasz o trenerze, który pomógł rywalowi. Poznasz Ryszarda Szurkowskiego z nieco innej strony, a także dowiesz się jak dwóch przyjaciół zagrało na nosie Hitlerowi.