historiasportu.info

Carola Nitschke. Doping i honor

Monika Seltmann, Carola Nitschke, Andrea Pollack, Barbara Krause fot. Bundesarchiv, Bild 183-R0605-0010 / CC-BY-SA 3.0
Podziel się:

Carola Nitschke i jej historia, to dowód, że nawet z ohydnego, dopingowego kłamstwa można wyjść, zachowując resztki honoru…

Doping w sporcie to temat rzeka, który rozpatrywać można na różne sposoby. O tym, że jego stosowanie jest czynem kłamliwym, amoralnym i niezgodnym z duchem sportu przekonywać zbytnio nie trzeba. Przyłapanym na gorącym uczynku sportowcom bardzo ciężko zdjąć później łatkę oszusta. W historii sportu zdarzały się przypadki dozgonnego wręcz trwania w tego typu kłamstwie. W opozycji do nich stoją jednak postawy, w których atleci próbowali ratować choć część honoru. Dziś o jednej z nich. Rzecz działa się w NRD, gdzie system szkolenia ktoś nazwał niegdyś „sportową fabryką brojlerów”…

Czytaj też: Po zwycięstwo! Do czego zdolni byli sportowcy, by pokonać przeciwników?

Witaminy i igrzyska

Carola Nitschke urodziła się w 1961 roku. Od najmłodszych lat miała smykałkę do sportu. Szybko objęto ją państwowym programem „14.25”. Z założenia ów program był długofalowym działaniem, akceptowanym przez władze NRD, w którym „budowano” przyszłych medalistów olimpijskich. Każdego roku niemieckie KJS Kinder und Junge Schule rekrutowało tysiące zdolnych dzieci. Następnie wysyłano je na treningi. Carola trafiła na trening pływacki. Poza standardowymi zajęciami, szkoleniowcy dbali również o odpowiednią dietę przyszłych mistrzów. Młodzież otrzymywała „witaminy”, które miały pomóc w pokonywaniu kolejnych barier.

Gdy w 1976 roku Carola zapinała pasy w samolocie lecącym do Montrealu, miała ledwie 14 lat. Rozpoczynała swoje pierwsze, niezapomniane igrzyska. Trenerzy wyznaczyli ją m.in. do udziału w sztafecie 4×100 metrów, która zdobyła krążki z najcenniejszego kruszcu. Indywidualnie Nitschke wystartowała na dystansie 100 i 200 metrów stylem klasycznym, gdzie zajęła odpowiednio czwarte i szóste miejsce. Rok później nastolatka zdobyła srebrny medal, w rozegranych w szwedzkim Jönköpingm, mistrzostwach Europy.

Carola Nitschke
Carola Nitschke fot. Bundesarchiv, Bild 183-R0602-0014 / CC-BY-SA 3.0

Już wtedy, w wyniku przyjmowanych „witamin”, Carola bardziej przypominała mężczyznę, niż dojrzewającą kobietę. Kilka miesięcy później, będąc już pewną, że jest faszerowana niedozwolonymi środkami odmówiła ich dalszego przyjmowania. Decyzja ta całkowicie eliminowała ją z wschodnioniemieckiego sportu. Nitschke poszła jednak o krok dalej! Tyle że parę lat później…

Czytaj też: Don Thompson. Z łazienki po medal

Wyjść z twarzą

W drugiej połowie lat 90. XX wieku ujawniono dokumenty prezentujące – niemal od podszewki – enerdowską „fabrykę sportowców”. Wybuchł niewyobrażalny skandal. Sportowcy, którzy dwie dekady wcześniej przegrywali rywalizację z reprezentantami NRD, głośno mówili o oszustwie. Wymuszali również na międzynarodowych władzach zwrot, zdobytych w nieuczciwy sposób, tytułów. Weźmy choćby Australijską biegaczkę Raelene Boyle, która zdobyła dwa srebrne medale w 1972 roku. W finałowych biegach na 100 i 200 metrów uległa dwukrotnie Renate Stecher, która (wedle ujawnionych dokumentów) przyjmowała przed igrzyskami Oral-Turimnabol. Renate nie przyznała się do jego zażywania. Nie miała zamiaru oddać krążków.

Zgoła odmiennie zachowała się Carola Nitschke. Gdy tylko pojawiły się informacje o „fabryce sportowców”, nie zmuszana przez nikogo, jako pierwsza zwróciła wszystkie zdobyte medale. Poprosiła również o anulowanie jej wszystkich rekordów. Być może tym zachowaniem uratowała resztki godności.

Inni sportowcy nie byli aż tak honorowi. Choć uczciwie trzeba przyznać, że los niektórych był naprawdę tragiczny…

Podziel się:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Facebook
Archiwa

Warto zobaczyć

Podcast „Historia Sportu” wystartował!

Podziel się:

Stało się! Po kilku tygodniach od zapowiedzi, wystartował podcast poświęcony historii sportu. W kolejnych odcinkach będziemy starali się przybliżyć słuchaczom legendy, imprezy, wydarzenia, a także stworzyć sportowo-historyczne reportaże.

Podziel się:
Czytaj więcej
Planica

Skakać? Tak! Latać? Nie…

Podziel się:

W ten weekend Planica organizuje finał sezonu. Wśród wielu zawodników Pucharu Świata byli i tacy, którzy… latać nie umieli. Lotnicy to zawodnicy predysponowani do dalekich skoków na obiektach mamucich. Jednak są również

Podziel się:
Czytaj więcej
Bernard Hinault do dziś uważany jest za jednego z najlepszych kolarzy szosowych w historii

Bernard Hinault, co charakter miał borsuka

Podziel się:

Zwano go „Le Blaireau”, czyli „Borsuk”, bo tak jak to zwierzę, gdy czuł realne zagrożenie – walczył. Potrafił też być okrutny; ciągle warczał; jechał z zaciśniętą szczęką, tak, jakby ściskał coś

Podziel się:
Czytaj więcej
Firpo wyrzuca mistrza poza ring

Luis Ángel Firpo – oszukany mistrz?

Podziel się:

Luis Ángel Firpo stoczył jedną z najbardziej kontrowersyjnych walk w dziejach boksu. 14 września 1923 r. zmierzył się z Jackiem Dempsey’em. Stawką pojedynku było mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Ale w jego

Podziel się:
Czytaj więcej
0
Chciałbym poznać Twoje zdanie, proszę o komentarz.x
Scroll to Top