Wolfgang Loitzl. 51 dni chwały
„Odwaga jest dobra, lecz wytrwałość lepsza”. Ten cytat Theodora Fontane’a doskonale pasuje do Wolfganga Loitzla. Skoczek nie zrażał się tym, że zawsze był w cieniu austriackich mistrzów. Największe sukcesy w jego
Jak polityka zatrzymała transfer Eusébio
Dziesięć lat temu w Lizbonie zmarł Eusébio, genialny portugalski piłkarz. Jak to się stało, że najlepsze lata kariery spędził w ojczyźnie, nie kosztując futbolu i życia w którymś z europejskich państw?
Zabrakło sekundy. Może dwóch… Józef Przybyła w TSC 1963/1964
Mimo że był debiutantem, to skakał perfekcyjnie. O powodzeniu w końcowej klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni decyduje osiem dobrych i równych skoków. On oddał siedem. Historia startu pierwszego Polaka, który mógł wygrać prestiżowy
Jeff Hastings: „silne skoki w USA, to korzyść dla wszystkiCh”
W Sarajewie na igrzyskach olimpijskich był czwarty. W Pucharze Świata również błyszczał. Jeff Hastings w latach 80. był czołowym skoczkiem globu. Jak wspomina swoją karierę? Dlaczego tak wcześnie powiedział pass?
Jack Brabham. Mistrz, który pchał swój wóz
12 grudnia 1959 roku. Tor Sebring International Raceway. Na ostatnich metrach morderczego wyścigu Australijczyk Jack Brabham wysiada ze swojego bolidu i pcha go w stronę mety. Kierowca zdaje sobie sprawę,
Muhammad Ali – Trevor Berbick. „Last Dance” legendy
11 grudnia 1981 roku Muhammad Ali ostatni raz wyszedł do ringu. Okoliczności pojedynku to jedno. Drugie to nieumiejętność Alego do pogodzenia się z końcem kariery i chorobą…
Jimmy Barry. „Mały Tygrys”, którego rywal zmarł w ringu
W ciągu ośmiu lat stoczył 72 bokserskie pojedynki. 59 z nich wygrał, 10 zremisował, a 3 zakończyły się bez decyzji. Jedna z nich zakończyła się tragicznie, dlatego postanowił, że już nigdy
Remanent 4. Portrety na polu karnym – fragmenty
Futbolu, najpopularniejszego sportu w dziejach, nie można sprowadzać jedynie do rywalizacji na trawie. Trzeba patrzeć na niego znacznie szerzej. Udowodnił to Jerzy Chromik, który wymyślił cykl „Portret na polu karnym” i na łamach tygodnika „Sportowiec”
Eddie Edwards. „Orzeł”, który kradł show
60 lat temu, 5 grudnia 1963 roku, urodził się Eddie Edwards, brytyjski skoczek narciarski, którego historia jest być może jednym z największych powiewów sportowego romantyzmu.