Zanim powstały Zimowe Igrzyska, hokej na lodzie zdobył olimpijskie złoto… w kwietniu. W 1920 roku w Antwerpii, w cieniu niedawno zakończonej wojny, zorganizowano pierwszy w historii turniej olimpijski w hokeju. Kanada – reprezentowana przez amatorską drużynę Winnipeg Falcons – zdominowała rywalizację, pokazując Europie, czym naprawdę jest nowoczesny hokej. Ten zapomniany epizod letnich igrzysk zapoczątkował nową erę w historii zimowych sportów.
Zimowe dyscypliny na letnich igrzyskach olimpijskich? Były! W 1908 roku do programu olimpijskiego włączono łyżwiarstwo figurowe. Osiem lat później, już po zakończeniu I wojny światowej, na tafli o tytuł mistrza olimpijskiego walczyli hokeiści.
|Czytaj też: „Zlekceważyli nas”. 49 lat temu sensacja stała się faktem
Antwerpia. Kwiecień 1920
Lodowisko Palais de Glace było mniejsze od standardów północnoamerykańskich, miało 56 metrów długości i 18 metrów szerokości. To tam hokej debiutuje, dwa lata przed pierwszymi zimowymi igrzyskami w Chamonix.
Siedem narodów. Siedmioosobowe drużyny. Z dodatkowym „roverem”, graczem, którego najlepiej opisać jako wolny elektron. Dwie połowy po 20 minut. Bez zmian w czasie gry. Kontuzja przeciwnika? Rywal tracił gracza…
IIHF stawia sprawę jasno. Hokej, poza Kanadą, był dyscypliną nie tak popularną. Federacja powstała w 1908 roku. Na igrzyska trafił decyzją z początku 1920 roku, zaledwie trzy miesiące wcześniej. Ot, taki eksperyment.
Na tamten turniej Kanadyjczycy wysłali graczy Winnipeg Falcons, którzy utorowali sobie drogę na igrzyska jako krajowi mistrzowie seniorów amatorów, pokonując University of Toronto w marcu, w turnieju o Puchar Allana. Zawodowcy grać nie mogli, więc zespół, będący reprezentacją olimpijską, był złożony głównie z potomków Islandczyków. Z ciekawą historią.
W 1916 roku każdy gracz Falcons zaciągnął się do Wielkiej Wojny. Dwaj z nich – Frank „Buster” Thorsteinson i George Cumbers – stracili życie. Pochowali ich we Francji. Reszta wróciła do Kanady i latem 1919 roku zreorganizowała drużynę hokejową. Odnosili sukcesy. W 1920 trafili do miasta, które też dotknęła wojna. Do Antwerpii przyjechali z niewielką ilością sprzętu, kupując go w trakcie podróży.
Drużyny z Francji, Szwajcarii, Czechosłowacji, Stanów Zjednoczonych, Kanady i Szwecji przyjechały na czas. Belgowie – wiadomo – gospodarze, byli już na miejscu. 23 kwietnia rozegrano pierwsze mecze. Obowiązywał system Bergvalla, w którym najpierw wyłaniano zdobywcę złota, a dopiero potem, spośród przegranych, srebrnego i brązowego medalistę. Dzień później Kanada rozgromiła Czechosłowację. Tamto 15:0 budziło wielki podziw. Tyle że Amerykanie… wręcz zlali Szwajcarów, 29:0! Zostali bohaterami dnia i potencjalnie najtrudniejszymi rywalami Kanadyjczyków.
|Czytaj też: Polacy – hokejowi wicemistrzowie Europy z 1931 roku
Z innego świata?
Zdumienie było wielkie. Europejczycy grali wówczas na bandy. Inaczej. Bez ochraniaczy, w strojach przypominających te piłkarskie. Przybysze zza Atlantyku mieli swoje zwyczaje. I sprzętowe i taktyczne. Czas pokazał, że słuszne.
Szwed Oscar Soderlund chętnie oglądał te innowacje:
– Każdy z graczy był doskonałym akrobatą. Jeździł na łyżwach z ogromną prędkością, dryblował do przodu za pomocą krótkich pchnięć – wspominał.
W półfinale doszło do przedwczesnego finału. USA przegrało z Kanadą 0:2. Szwedzi poradzili sobie z Francuzami. Ale w finale już byli tłem. Chłopcy z Winnipeg Falcons rozbili ich 12:1. Sukcesem był ten jedyny gol strzelony Kanadyjczykom. Ponoć wzbudził podziw. A bramkarz Walter Byron był tym trafieniem oszołomiony.
Koniec końców Kanadyjczycy zdobyli złoto. Bilans bramek mieli fantastyczny – 29:1 w trzech meczach. Najlepszym strzelcem zespołu był Frank Fredrickson, który zdobył dwanaście bramek, zaś Slim Halderson dołożył dziewięć goli. System Bergvalla decyduje o pozostałych pozycjach medalowych. Drużyny przegrane z Kanadą rywalizują o srebro. Przegrani ze srebrnymi – o brąz.

Wicemistrzostwo zdobywają Amerykanie: 7:0 ze Szwecją, 16:0 z Czechosłowakami. Brąz wędruje do tych drugich. Co ciekawe, sąsiedzi z południa w całym turnieju zdobyli tylko… jedną bramkę, tę w starciu o medal brązowy. A stracili 31! Ale system był taki, że otrzymali szansę gry o medal.
Ten turniej był historyczny. Przełomowy. Cztery lata późnej hokej pojawił się w Chamonix, będąc już oficjalnie dyscypliną olimpijską w zimowym wydaniu. Warto jednak pamiętać o tamtych kwietniowych dniach roku 1920, gdy za sprawą przyjezdnych z Ameryki Północnej Europa zobaczyła, jak grać krążkiem.