historiasportu.info

#TegoDnia: wytrzymał próbę. 27 marca 2002 r. zmarł Tadeusz rut

Podziel się:

27 marca 2002 roku w Warszawie zmarł Tadeusz Rut, polski lekkoatleta, specjalista w rzucie młotem. Mistrz Europy i brązowy medalista olimpijski.

Rzut młotem na mistrzostwach Europy w Sztokholmie, w 1958 roku, rozpoczął się sensacyjnie. Doskonały zawodnik radziecki Samocwietow „spalił” trzy kolejne rzuty eliminacyjne i tym samym odpadł z  dalszej walki. Po trzech kolejkach sześciu najlepszych zawodników przystępiło do decydującej rozgrywki. Wśród nich byli dwaj Polacy, którzy, uzyskali wyniki w granicach 63 m. W rzutach finałowych świetnie spisał się Tadeusz Rut, który wynikiem 64,63 m ustanawił nowy rekord Polski i co najważniejsze, zdobył złoty medal. Drugie miejsce zajął Kriwonosow (ZSRR) – 63,88 m, trzeci był Węgier Zsivotsky, a czwarty Polak Ciepły — 63,3 m.

Czytaj też: #TegoDnia: Raz róże, raz kolce. 24 marca 2003 r. zmarł Zdzisław Krzyszkowiak

Tadeusz rut zdał egzamin z nerów

Dwa lata później w czasie igrzysk olimpijskich w Rzymie, Tadeusz Rut zdobył brązowy medal olimpijski. W decydujących momentach prowadził nawet przez całą drugą kolejkę i dopiero w trzeciej zdystansował go Vasily Rudenkov, poprawiając rekord olimpijski— 67.10 m. Ta próba dała mu zresztą złoto. W pierwszej kolejce finałowej, po nieuznanym rzucie Ruta, na drugie miejsce wskoczył Węgier Zsivoteký. Pokonał Polaka o 15 cm. Trzecie miejsc i tak było wielkim sukcesem. Dodatkowo Olgierd Ciepły ukończył rywalizację na piątej pozycji. Polscy młociarze zapisali się w historii. Nie pierwszy raz.

Zbigniew Dudkowski, wysłannik „Trybuny Robotniczej”, doceniając postawę Ruta w Rzymie, relacjonował:

Brązowy medal Tadeusza Ruta napawa radością i optymizmem. Rut przecież dopiero na krótko przed Olimpiadą odzyskał formę, poprawiając trzykrotnie rekord Polski. W Rzymie zdał egzamin nerwów, na którym przepadło tak wielu teoretycznych medalistów. Proszę zauważyć, że w finale młota nie było ani jednego Amerykanina i tylko jeden reprezentant ZSRR. I ta konkurencja nie przy niosła niespodzianki najwyższego kalibru. Może po Rucie wykaże w Rzymie powrót do formy i Piątkowski?

Tadeusz Rut
Tadeusz Rut fot. domena publiczna

Urodzony w Przeworsku, 11 października 1931 roku Tadeusz Rut największe sukcesy w kraju i za granicą odnosił jako młociarz. Ale w 1956 roku był także mistrzem Polski w rzucie dyskiem i startował to w tej konkurencji wystartował na Igrzyskach Olimpijskich w Melbourne. Z wynikiem 46,61 m odpadł w eliminacjach. W sumie osiemnaście razy bił rekord Polski w rzucie młotem. Po zakończeniu kariery sportowej pracował w warszawskiej Hydrobudowie. Zmarł w Warszawie, 27 marca 2002 roku.

Czytaj też: Bieg życia w ruinach stolicy

Źródło cytatu:

Trybuna Robotnicza, 1960, nr 211, s. 6.

Podziel się:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Facebook
Archiwa

Warto zobaczyć

Young Griffo

Young Griffo – uzależniony fenomen

Podziel się:

W ringu był nieuchwytny. Szybki, przewidujący ruchy przeciwnika Young Griffo zyskał miano specjalisty od defensywy. W życiu prywatnym nie potrafił sobie poradzić z najsilniejszym przeciwnikiem. Z alkoholem…

Podziel się:
Czytaj więcej

Jan Banaś i Krok, który zmienił karierę

Podziel się:

Idolów miał kilku. Był wśród nich genialny brazylijski drybler Garrincha. Był też Gerard Cieślik. I George Best, do którego często go porównywano. Choć, jak sam przyznawał, że nie pił w przeciwieństwie do Irlandczyka

Podziel się:
Czytaj więcej
0
Chciałbym poznać Twoje zdanie, proszę o komentarz.x
Scroll to Top