historiasportu.info

#TegoDnia: 20 marca 1969 r. Abebe Bikila miał wypadek samochodowy

20 marca 1969 r.
Podziel się:

20 marca 1969 roku abebe bikila, dwukrotny mistrz olimpijski, miał wypadek samochodowy w pobliżu Addis Abeby w Etiopii.

20 marca 1969 r. Bikila doznał bardzo poważnych obrażeń, które sprawiły, że do końca życia poruszał się na wózku inwalidzkim. Choć lekkoatleta już nigdy nie mógł używać kończyn dolnych, nie tracił sił i zapału do dalszej rywalizacji: w łucznictwie, tenisie stołowym, a nawet w wyścigu saneczkowym (w Norwegii). Brał również udział w Igrzyskach Paraolimpijskich w Heidelbergu, w 1972 roku, w łucznictwie.
Zmarł rok po tamtym starcie, w wieku 41 lat, na wylew krwi do mózgu. Został pochowany na cmentarzu parafialnym św. Józefa w Addis Abebie .

W książce Ludwika Stomma, „Choroby i dolegliwości sławnych ludzi”, można znaleźć słowa biegacza:

„Z woli Boga zostałem mistrzem olimpijskim i z woli Boga uległem wypadkowi. Nie posiadałem się z radości, kiedy dwukrotnie zwyciężałem w biegu maratońskim, ale tak jak zaakceptowałem moje zwycięstwa, tak samo akceptuję tragedię, która mnie spotkała. Muszę zaakceptować obydwa wydarzenia jako fakty, które wydarzyły się w moim życiu, i żyć nadal szczęśliwie”.

Abebe Bikila z synem fot. domena publiczna
Abebe Bikila z synem fot. domena publiczna

Z Abebe wiąże się pewna historia z bosym biegiem na igrzyskach. Domenico Quirico, włoski dziennikarz, pisał o nim:

„Reporterzy, szukający nie wiadomo dlaczego, bezużytecznego koloryzowania, wymyślili, że Etiopczyk biegał boso, bo jego federacja nie miała pieniędzy na zakup butów dla sportowców. To miał być obraz typowej Afryki: nędznej, żebraczej, wyrwanej z historii, zwierzęcej. A Bikila miał swoje buty, ale postanowił je wyrzucić, ponieważ więziły jego swobodne i pozornie pozbawione wysiłku bieganie…”

Czytaj też: Abebe Bikila – bosy mistrz z Etiopii

Podziel się:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Facebook
Archiwa

Warto zobaczyć

Young Griffo

Young Griffo – uzależniony fenomen

Podziel się:

W ringu był nieuchwytny. Szybki, przewidujący ruchy przeciwnika Young Griffo zyskał miano specjalisty od defensywy. W życiu prywatnym nie potrafił sobie poradzić z najsilniejszym przeciwnikiem. Z alkoholem…

Podziel się:
Czytaj więcej

Jan Banaś i Krok, który zmienił karierę

Podziel się:

Idolów miał kilku. Był wśród nich genialny brazylijski drybler Garrincha. Był też Gerard Cieślik. I George Best, do którego często go porównywano. Choć, jak sam przyznawał, że nie pił w przeciwieństwie do Irlandczyka

Podziel się:
Czytaj więcej
0
Chciałbym poznać Twoje zdanie, proszę o komentarz.x
Scroll to Top