Igrzyska olimpijskie w 1912 roku zorganizował Sztokholm. W stolicy Szwecji sportowcy, pierwszy raz w historii, zobaczyli jak może wyglądać prawdziwa, olimpijska rywalizacja.
Kliknij i rozpocznij quiz:
| [WpProQuiz 6] |
To były najlepiej zorganizowane igrzyska olimpijskie w dotychczasowej historii: w Sztokholmie zadbano niemal o wszystko, impreza wzbudzała zainteresowanie kibiców, popularyzowała sport, a także ściągnęła zawodników z pięciu kontynentów. W 1912 roku zrezygnowano z eksperymentalnych dyscyplin sportowych, a program igrzysk był bliższy współczesnemu. Dla polskich kibiców również były wyjątkowe: oto w barwach państw zaborczych pojawiło się kilka znajomo brzmiących nazwisk (jedno z pytań dotyczy właśnie tego tematu).
Ale żeby nie było to czcze gadanie, łapcie nieco liczb i faktów.
- Stadion olimpijski mógł pomieścić ponad 20 tysięcy kibiców. Wyposażony był w szatnie, natryski, gabinety lekarskie i magazyny
- W imprezie wzięło udział 2490 mężczyzn i 57 kobiet z 28 państw
- Uroczystość otwarcia stała na najwyższym poziomie w dotychczasowej historii
- Impreza cieszyła się uznaniem szwedzkich władz państwowych m.in. króla Gustawa V
- Sukcesowi sportowemu towarzyszył sukces ekonomiczny. Impreza przyniosła finansowy zysk (wydatki wyniosły 776 tysięcy koron, a wpływy ponad 822 tysiące koron)
Igrzyska olimpijskie 1912: bieg maratoński
Ciekawa była rywalizacja maratończyków, o której pisałem niegdyś na swoim facebookowym profilu. Pozwól, że ją przytoczę, może przyda Ci się w quizie:
Temperatura powyżej 30 stopni dała się we znaki uczestnikom biegu maratońskiego, który rozegrano na igrzyskach olimpijskich w Sztokholmie, w 1912 roku. Biegacze wszelkimi sposobami starali się pokonać nie tyle przeciwników, co gorącą aurę. Najciekawszy sposób zaprezentował, pierwszy w historii Portugalii uczestnik maratonu olimpijskiego, Francisco Lázaro, który tuż przed startem wysmarował swoje ciało woskiem.
Do udziału w tamtym wydarzeniu przymierzało się 96 sportowców. Gdy rankiem, 14 lipca 1912 roku, okazało się, że w całej Szwecji panują iście tropikalne temperatury, 28 biegaczy zrezygnowało. Zrobili to w obawie o własne zdrowie. Czas pokazał, że mieli rację.
Pozostali ramię w ramię stanęli na starcie. Głośne owacje publiczności i zabiegi mające zwiększyć szanse na udany występ tylko chwilowo pozwalały zapomnieć o żarze, który lał się z nieba. Prawdziwe żniwo rozpoczęło się kilka kilometrów po starcie, kiedy co chwilę z trasy schodzili kolejni biegacze. Niektórzy nawet mdleli. Wśród nich znalazł się wspomniany wcześniej Francisco Lázaro. Wosk, którym posmarował swoje ciało miał odbijać promienie słoneczne. W rzeczywistości jednak zadziałał jak uszczelniacz: spowodował poważne zaburzenia w równowadze wodno-elektrolitowej, uniemożliwiając Portugalczykowi pocenie się i ten,będąc mocno przegrzany, kilkukrotnie stracił przytomność, aż w końcu lekarze musieli go reanimować. Bez skutku. Francisco nie odzyskał przytomności, stając się pierwszym w historii sportowcem, który zmarł na igrzyskach.

Na trasie tego morderczego biegu znalazł się również Japończyk Shizō Kanakuri. On również przeżył chwile grozy. Po pokonaniu około 30 kilometrów, podbiegł do jednego z domów i poprosił gospodarzy Petre o szklankę wody. Ci bez chwili namysłu poczęstowali go napojem. Kilka minut później Kanakuri zasnął. Troskliwa rodzina zaopiekowała się maratończykiem. Jeszcze troskliwsi organizatorzy, widząc, że Japończyk nie dotarł do mety rozpoczęli poszukiwania, w które z czasem włączyła się również policja. Odnaleziono go dopiero następnego dnia. Całego i zdrowego.
Bieg maratoński w czasie igrzysk olimpijskich w 1912 roku ukończyło 34 śmiałków. A wystartować miało blisko stu…
Aktualna tabela:
| [WpProQuiz_toplist 6] |