historiasportu.info

Recenzja książki: „Jak to było naprawdę”

Podziel się:

Autentyczni kibice wiedzą, że w sporcie liczy się również to, co niewidoczne dla oczu. Pozakulisowe i mające drugie dno historie są niejednokrotnie bardziej frapujące niż wydarzenia stricte stadionowe. Więcej! Mogą one dość realnie wpłynąć na przebieg zawodów. Wydawnictwo Arena poniekąd płynąc tym nurtem, przygotowało swoją debiutancką książkę – „Jak to było naprawdę”.

Sam tytuł już jest intrygujący i nieco tajemniczy. Autorzy, byli redaktorzy krakowskiego „Tempa”, przygotowali dla czytelnika dwadzieścia cztery opowieści, które – owszem – sportu dotyczą, ale swoją tematyką często wykraczają poza jego pierwotne ramy. Skupiają się przy tym na polskim podwórku.

Marek LatasiewiczJerzy Cierpiatka z grupą kilku reporterów zabierają odbiorców do szatni „Orłów Górskiego”, gdzie ponoć  miały trafić 22 tysiące dolarów, które Argentyńczycy oferowali biało-czerwonym za zwycięstwo z Włochami w grupowym meczu mistrzostw świata. Lato i spółka kasy jednak nie zobaczyli. Dlaczego?  W „Jak to było naprawdę” wszystko zostaje skrupulatnie wyjaśnione. Podobnie rzecz ma się ze słynnym hokejowym meczem Polska-ZSRR, z 8 kwietnia 1976 roku. „Cud w Katowicach”, bo tak go nazwano, krzepił serca milionów kibiców. Ludzie łapali się za głowę. Zadawali pytania. Bo przecież to nie było racjonalne: biało-czerwoni we wcześniejszych meczach regularnie zbierali od ZSRR przysłowiowe baty. Tryumf nad Sowietami miał też szerszy wymiar: komunistycznym oponentom dawał wiarę i siłę w to, że wschodniego zwierzchnika można ujarzmić, a później odesłać w skąd przyszedł.

Polska ZSRR 1976 rok
Polska ZSRR 1976 rok

Ta książka jest pełna podobnych historii. Prym wiodą te piłkarskie, ale fan tenisa, wspomnianego hokeja na lodzie, boksu, kolarstwa czy skoków narciarskich znajdzie w niej coś dla siebie. Wszystko to napisano zwiewnym i jasnym językiem, który sprawia, że lektura po prostu wciąga. Można, a wiem to po sobie, przeczytać ją w ciągu trzech wieczorów i po ostatniej stronie uznać, że był to czas spędzony  przyjemne. Na plus zasługuje też okładka, która w pełni oddaje zawartość książki.

Jeżeli miałbym znaleźć jakikolwiek mankament, to chciałbym przeczytać więcej niezwykłych opowieści, ale z tematyką wykraczającą poza futbol. Historia polskiego sportu jest na tyle bogata, że być może autorzy zdecydują się napisać drugą część. A potem kolejne. Nie ukrywam: CZYTAŁBYM!


Tytuł: Jak to było naprawdę

Autor: Praca zbiorowa pod redakcją: Marek Latasiewicz i Jerzy Cierpiatka

Wydawnictwo: Arena

Liczba stron: 240

Ocena: 9/10


Podziel się:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Facebook
Archiwa

Warto zobaczyć

Jan Banaś i Krok, który zmienił karierę

Podziel się:

Idolów miał kilku. Był wśród nich genialny brazylijski drybler Garrincha. Był też Gerard Cieślik. I George Best, do którego często go porównywano. Choć, jak sam przyznawał, że nie pił w przeciwieństwie do Irlandczyka

Podziel się:
Czytaj więcej

Podcast „Historia Sportu” wystartował!

Podziel się:

Stało się! Po kilku tygodniach od zapowiedzi, wystartował podcast poświęcony historii sportu. W kolejnych odcinkach będziemy starali się przybliżyć słuchaczom legendy, imprezy, wydarzenia, a także stworzyć sportowo-historyczne reportaże.

Podziel się:
Czytaj więcej
Planica

Skakać? Tak! Latać? Nie…

Podziel się:

W ten weekend Planica organizuje finał sezonu. Wśród wielu zawodników Pucharu Świata byli i tacy, którzy… latać nie umieli. Lotnicy to zawodnicy predysponowani do dalekich skoków na obiektach mamucich. Jednak są również

Podziel się:
Czytaj więcej
Bernard Hinault do dziś uważany jest za jednego z najlepszych kolarzy szosowych w historii

Bernard Hinault, co charakter miał borsuka

Podziel się:

Zwano go „Le Blaireau”, czyli „Borsuk”, bo tak jak to zwierzę, gdy czuł realne zagrożenie – walczył. Potrafił też być okrutny; ciągle warczał; jechał z zaciśniętą szczęką, tak, jakby ściskał coś

Podziel się:
Czytaj więcej
0
Chciałbym poznać Twoje zdanie, proszę o komentarz.x
Scroll to Top